wtorek, 31 stycznia 2012

Rozdział 8



Usiadłam zrozpaczona na łóżku . Przez całe życie wychowywali mnie obcy ludzie .. To nie możliwe .. Przecież .. A mój brat ? Też został adoptowany ? Rozryczałam się jak małe dziecko , któremu ktoś zabrał grzechotkę . Hazza przytulił mnie mocno do siebie . Po chwili oderwałam się od chłopaka . Zaglądnęłam do mojej torby , z której wyciągnęłam klucze od mojego domu .
- Pojadę z tobą . – powiedział brunet .
- Nie ! – krzyknęłam po czym wybiegłam z domu . Nie potrzebowałam towarzystwa . Do uszu włożyłam słuchawki i puściłam jakieś piosenki , które jeszcze bardziej mnie dobijały .. Po twarzy ciekły mi łzy , których nie mogłam zatrzymać . Po niecałych 20 minutach doszłam . Otworzyłam drzwi . Postanowiłam przeszukać półki rodziców . W jednej znalazłam kondomy , ale pomińmy to . Tak właściwie to nawet nie miałam pojęcia czego szukałam . Może odpowiedzi ? Jakiegoś pierdolonego znaku ? Otworzyłam jedną z szafek . Była w niej masa listów . Postanowiłam przeczytać jeden z nich .
                                                                                                                                        
Droga Amy
Tak bardzo chciałabym Cię zobaczyć … Pisałam Ci już tyle listów … Na żaden nie odpisałaś . Kiedyś postąpiłam źle … Zaszłam w ciążę mając szesnaście lat . Tak bardzo chciałam Cię mieć przy sobie . Wmawiałam sobie , że będę najlepszą matką na świecie … Że będę kochać moją córkę tak jak żadna inna rodzicielka . Pragnęłam Cię wychować , być przy Tobie , pomagać Ci . Ale nie mogłam … Moi rodzice kazali mi Cię oddać . Kłóciłam się z nimi , robiłam wszystko . Pewnego dnia powiedzieli mi , że jeżeli nie zrobię tego , jeżeli nie spełnię ich oczekiwań … Wywalą mnie z domu … Nie miałabym wtedy jak Cię wychować … Nie miałabym nic . Musiałam … Wiem , że piszę Ci to w każdym liście , ale wiedz , że nie chciałam źle . Gdy skończyłam osiemnaście lat postanowiłam , że Cię odwiedzę , że będę przy Tobie . Twoi rodzice nie pozwolili mi … Uważali i uważają , że powinnaś się nie dowiedzieć . Boli mnie to . Codziennie wyobrażam sobie jak to by było gdybyś była przy mnie , a ja przy Tobie . Kilka razy na dobę tak bardzo płaczę za moją córką , której nie mogę zobaczyć . I chociaż nie mogłam mieć z Tobą kontaktu przez te wszystkie lata to kocham Cię najbardziej na świecie . Pozdrawiam , twoja mama .


                                                                                                                              Isabel
                                                                                                                                                                     Czytając to strasznie ryczałam . To przez tych ludzi , którzy niby chcieli dla mnie jak najlepiej nigdy nie poznałam swojej matki . Nawet o niej nie wiedziałam . Przez całe moje życie byłam oszukiwana . Chwyciłam za szklankę i rzuciłam nią o ścianę . Nagle do domu ktoś wszedł . Miałam nadzieję , że to moi ‘ rodzice ‘ . Wygarnęłabym im to wszystko . Niestety był to Harry . Rozglądnął się i podbiegł do mnie .
- Co się stało ? – wykrzyczał . Spojrzałam na niego rozpłakana .
- Moje życie .. To chujnia , a nie kurwa życie . – powiedziałam , a na oczy dalej cisnęły mi się łzy .
- Chodźmy do naszego domu .
- Naszego ? – spojrzałam w jego przepełnione troską oczy .
- Co moje to i twoje skarbie . – musnął moje usta i chwycił mnie za rękę .
- Nigdzie nie idę . Wyglądam jak kot srający na pustyni . – odwróciłam głowę w drugą stronę . On się zaśmiał pod nosem . – Co tak rżysz jakbyś siana chciał ? Kurwa , ale śmieszne .. Ha ha ha kurwa . Ja pierdolę , jak dla ciebie jestem takim klaunem to mnie do zoo oddaj .
- W zoo są zwierzęta kotku .
- Jeden chuj . I mnie kurwa nie kotkuj . Nie jestem w nastroju .
- Amy , wiem , że nie jesteś w nastroju , ale zrób to dla mnie i pozwól się zabrać do domu .
- Dobra , tylko ..
- Tak ?
- Mogłabym u was przez jakiś czas zamieszkać ? Jeśli nie to okej , nie będę się narzucać .
- No pewnie . I nie na jakiś czas . Na stałe . – powiedział przytulając mnie do siebie . Wysiliłam się na mały uśmiech po czym pobiegłam na górę spakować się . Po skończonej czynności zeszłam do Harrego , który siedział na kanapie oglądając TV .
- Yy , a twoja rodzina ? – spytałam zmieszana .
- Wyprowadzają się . – uśmiechnął się , wziął moje walizki i zaniósł do samochodu . W krótkim czasie dojechaliśmy do domu , który tak bardzo lubiłam . Hazza przy wejściu oznajmił wszystko chłopakom .
- Radzę wam dzisiaj nie denerwować Niallera .. – powiedział Liam .
- Ani Emmy .. – dodał Lou .
- Ani mnie . – uśmiechnęłam się sztucznie i pobiegłam do sypialni rzucając się na łóżko . Zasnęłam .

Obudziłam się i spostrzegłam mojego chłopaka , który mi się uważnie przyglądał .. Co jest kurwa .. Ktoś mi rozsmarował pasztet na ryju ? Czy co ?
- Narysowałeś mi wąsy , że kurwa tak na mnie się gapisz i się uśmiechasz sam do siebie ? Jak tak to ja ci kurwa narysuję chuja na czole i zobaczymy . – powiedziałam zdenerwowana . Nawet nie wiem na co ja byłam taka wkurwiona ..
- Spokojnie . Uśmiecham się bo widzę najpiękniejszą dziewczynę jaką znam .
- Ta , tyle że wyglądam jakby mnie tir przejechał .
- Oj tam . Dla mnie zawsze będziesz najpiękniejsza , najmądrzejsza i najlepsza , jasne ? A tak w ogóle , to czemu jesteś taka nie miła ? Zrobiłem coś nie tak ? Staram się ci pomóc skarbie . Traktujesz mnie dziś jak jakiegoś pieprzonego przydupasa , który dla ciebie wcale się nie liczy .
- Przepraszam .. Za bardzo się denerwuję .. Nie chciałam cię urazić , czy coś .. Przepraszam .
- Kocham cię . – chłopak mnie przytulił , a ja ponownie się rozpłakałam .
- Też cię kocham .
- Nienawidzę gdy jesteś smutna , gdy płaczesz . Wtedy też mam ochotę się rozryczeć . Bezcenny jest widok jak się uśmiechasz , jak jesteś szczęśliwa . Wtedy ja mimowolnie się uśmiecham . Proszę cię Amy , nie płacz już . Będzie dobrze . – po jego słowach zrobiło mi się lepiej . Poczułam , że jednak muszę się wziąć w garść .
- Dziękuję ci . – delikatnie go pocałowałam , a następnie zeszłam na dół do reszty . Liam , Louis i Zayn w coś grali . Zauważyłam załamanego blondyna siedzącego w kuchni . Emma zapewne była na górze . Usiadłam obok niego .
- Nie wiem co zrobiłeś , ale przeproś ją . Nie pozwól żeby była na ciebie zła , nie pozwól żeby przez ciebie płakała . – powiedziałam . Niall spojrzał na mnie , wstał i pobiegł do pokoju , w którym znajdowała się moja przyjaciółka . Po krótkiej chwili przyszedł do mnie Hazza .
- Musimy porozmawiać ..
- Co się stało ? – spytałam w nieco lepszym humorze .
- Muszę ci coś powiedzieć .. Nie wiem jak to przyjmiesz , ale ..
- Ale ? – bałam się tego co ma mi do powiedzenia .. 





Haha pisałam to dwie godziny . Ale w niektórych momentach to tak ryłam , haha . Gdyby to było tak jak ja na początku wymyślałam , to wy czytając ten idiotyczny rozdział taczalibyście się ze śmiechu na podłodze . Kurwa , idę albo nie idę . Haha . Weźcie bo ja ten filmik oglądałam ------ > http://www.youtube.com/watch?v=6KRbP2Ulh6Q i tak z tego się napierdalam , że ło ja pierdolę , haha . XD No i w ogóle co nie ? Tego tamtego no i wiecie . Takie buty . Takie rozchodzone . Ale nie przez Lou , bo on to na boso popierdala . Nie no dobra , odpieprza mi , ale nie wnikajcie . Mam nadzieję , że rozdział się spodoba . Nie obrażę się jeśli zostawicie komentarze po sobie , haha . xx

11 komentarzy:

  1. rozdział jest świetny;D
    Czekam na kolejny;D

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, zajebisty :DD
    CZEKAM NA NASTĘPNY ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. hahahhahhaha :D ja jebię XD "Ktoś mi rozsmarował pasztet na ryju ? Czy co ?
    - Narysowałeś mi wąsy , że kurwa tak na mnie się gapisz i się uśmiechasz sam do siebie ? Jak tak to ja ci kurwa narysuję chuja na czole i zobaczymy "
    lałam przy tym jak nie wiem co ;D pisz dalej ! ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. HAHAHAHA XDD. kocham te twoje teksty : D . czekam na nastepny rozdział oczywiście ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. hahaaha, piszesz calkiem niezle, czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. hm... ciekawe co chce jej powiedzieć?
    czekam na następny rozdział ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. eiii ty nie możesz trzymać nas w takiej niepewności, ja chcę wiedzieć co dalej ! aaaaa ! a ogólnie rozdział boskii ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. boję się, że ją zdradził czy coś, ale nie wiem tam..dawaj nowy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super odcinek :D Czekam na NN =)
    I_Love_Harry_

    OdpowiedzUsuń
  10. "Huja ci na czole najrysuję" to było niezłe ;** LoL ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. ooooooo zajebiste : D < 3
    czekam na kolejne : )

    @cysia_aa

    OdpowiedzUsuń