środa, 25 stycznia 2012

Rozdział 5


Nie chciał .. Podbiegł do tamtego chłopaka i przyjebał mu pięścią w twarz .
- Odpierdol się od mojej dziewczyny ! – krzyknął , a tamten parsknął śmiechem . Harry przypierdolił mu jeszcze raz , aż chłopak dostał krwotoku z nosa . Nie odezwał się . Patrzył na Loczka , zauważyłam lekkie przerażenie w jego oczach . Hazza chwycił mnie za rękę i ruszyliśmy do domu . Doszliśmy szybko . Zauważyłam siedzącego na krześle Zayna , był jakiś smutny .. Podbiegłam do niego i usiadłam na drugim krześle .
- Co się stało ? – nie odpowiadał . Spojrzał na mnie . Oczy miał zaszklone . – Zayn .. – dodałam .
- Czemu to zrobiła ? – powiedział po czym łza pociekła mu po policzku . Nie widziałam go jeszcze takiego przybitego .
- Ej , nie była ciebie warta . – uśmiechnęłam się delikatnie i poklepałam go po plecach .
- A może ja jej ..
- Nie mów tak . Znam ją bardzo długo . Nienawidzą mnie . Ona i jej przyjaciółki . Od początku miałam wątpliwości .. Jest fałszywa . – mulat spojrzał na mnie i przytulił . Przed sobą ujrzałam Harrego .
- Ej , zakochańce .. – powiedział . Czułam jak kolejna łza Zayna spadła mi na koszulkę . – Stary , co się stało ? – spytał spoglądając na chłopaka .
- Niezbyt odpowiednia chwila .. – powiedziałam .
- Nie wiem o co chodzi , ale będzie dobrze .. Amy , zostajesz u nas jeszcze na miesiąc . Twoja mama dzwoniła z pytaniem czy zaopiekujemy się tobą bo gdzieś wyjeżdżają . Zgodziłem się . – podszedł i musnął moje usta . Po chwili Zayn odkleił się ode mnie i usiadł .
- Dzięki .. – wyszeptał . Ja posłałam mu uśmiech i wzięłam serek . Miałam już jeść , gdy Nialler z jakimś turbo w dupie przyleciał i mi go wyrwał z rąk .
- Moje ! – zaśmiał się i zaczął wpierdalać .
- Złodziej . – zmierzyłam go wzrokiem .
- Chcesz ? – wepchnął mi łyżkę do buzi . Spojrzałam na niego z cwaniackim uśmiechem .
- Dziękuję , jesteś taki kochany . – zabrałam mu serek , który wylądował na jego blond włosach .
- Och , no ty też . – chciał wylać na mnie sok , ale trafił w mojego chłopaka co wyglądało .. Całkiem śmiesznie . I tak mniej więcej zaczęła się wojna na żarcie . Po chwili zlecieli się Liam , Lou i Emma . Nawet Zayn uczestniczył . Byłam cała w jedzeniu .
- Zajmuję jedną łazienkę ! – krzyknęłam . Emma poleciała do drugiej , Nialler z nią . Liam zajął trzecią . Do mnie wepchał się Harry , a Louis i Zayn zaczęli rzucać marchewkami w drzwi łazienki , w której to akurat byliśmy my .
- Weź wyjdź ! – krzyknął Hazza .
- Za bardzo was kochamy . – usłyszeliśmy głos za drzwiami . Ale po krótkiej chwili chyba się wycofali , bo usłyszeliśmy jak się oddalali . Harry przycisnął mnie do ściany i zaczął całować po szyi . Odchyliłam delikatnie głowę . Chłopak ściągnął mi koszulkę . Wsunęłam mu ręce w spodnie , gdy nagle jakimś cudem drzwi się otworzyły , stanął w nich Lou i Zayn .
- Mamy broń . – wyciągnęli z kieszeni po dwie marchewki .
- Dobra , zaraz , dajcie spokojnie się przebrać . – powiedział zmieszany Harry , a tamci wybuchli śmiechem .
- Fajnie się przebieracie . – zaśmiał się Lou . Wyrzuciliśmy ich , zamknęliśmy łazienkę .
- Pomęczcie Liama ! – krzyknęłam i parsknęłam śmiechem . Zrzuciliśmy z siebie ubrania .
- O kurwa . – krzyknęłam .
- Co ?
- Nie wzięliśmy ubrań na zmianę !
- To lecisz . – zaśmiał się .
- Chyba ty .
- Właśnie , że ty . Nie kłóć się . – spojrzałam na niego i wyleciałam w samych majtkach i staniku z łazienki . Szybko pobiegłam do pokoju , wzięłam jakieś ciuchy i wróciłam do łazienki .
- Zabiję cię . – zaśmiałam się , a on mnie pocałował . Ubraliśmy się i zeszliśmy na dół . Zasiedliśmy przed TV . Leciał horror , w którym się w chuj bałam . Po filmie poszliśmy do łóżka .
                                                              Oczami Lou :
Minęła godzina od pójścia do pokoju Harrego i Amy . Postanowiłem , że zrobię im kawał . Zabrałem Liama do kuchni .
- Słuchaj , pamiętasz w której scenie z tego filmu Amy wrzeszczała najbardziej ? Wtedy co jej aż popcorn z rąk wyleciał . – powiedziałem do przyjaciela .
- No tak . Wtedy co ten facet zaczął ciągnąć za nogę tą dziewczynę , a potem chciał ją zabić , ta ?
- No . Chodź , zrobimy mały żarcik . – zaśmiałem się i po cichu weszliśmy do ich pokoju . Słodko spali , och tak . Odczekaliśmy chwilę , złapaliśmy ich za nogi i zaczęliśmy ich ciągnąć . Para zaczęła tak głośno się wydzierać , że kurwa pewnie trzy ulice dalej było słychać . Spadli na ziemię .
- Zabiję was . – powiedziałem stanowczo ze zmienionym głosem .
                                                             Oczami Amy :
Otworzyłam lekko oko i zobaczyłam znajomą mi twarz .
- Lou ?! – krzyknęłam przerażona . Spostrzegłam także Liama , który leżał na ziemi i tarzał się ze śmiechu .
- To ja was kurwa zabiję . – powiedział Harry , usiadł na Louisie i zaczął go łaskotać .
- Fa fa fa fajnie krzyczałeś . – mówił śmiejąc się Lou . Po 10 minutach znów położyliśmy się do łóżka . Ja to tam nic nie ogarniałam . Nawet z początku nie wiedziałam , że ktoś przy mnie leży , zapomniałam . Ale później mimowolnie się do niego przytuliłam i zasnęłam .
                                                             * * *
Obudziłam się rano , przeciągnęłam się . Pocałowałam w policzek chłopaka , otworzyłam oczy , przetarłam … I wyskoczyłam zaskoczona z łóżka . Całą noc spałam z Liamem ! To się wydawało niemożliwe , przecież przy mnie leżał Harry ! Zbiegłam do kuchni i zobaczyłam Loczka pijącego sok .
- Najwidoczniej pomyliliśmy pokoje .. – powiedział .
- Myślałam , że śpię z tobą ! – krzyknęłam .
- Jak to .. Ale do niczego nie doszło , prawda ?! – podniósł głos .
- Nie .
- Uff . – podszedł do mnie i zaczęliśmy się całować . Do kuchni wszedł zaspany Liam .
- Ale mi się fajnie spało , wam też ? – powiedział przeciągając się .
- Uważaj co mówisz . – odpowiedział mój chłopak .
- To nie ja ją zdradziłem , tylko ty . – zaśmiał się Liam . CO ?! ŁOT ŁOT ŁOT ?! Po kilku sekundach miałam łzy w oczach . – Żar .. – nie miałam zamiaru już ich słuchać . Pobiegłam po ubrania , po czym skierowałam się szybko do łazienki . Usłyszałam głośne pukanie i błaganie Hazzy i Liama żebym otworzyła .. Ignorowałam to . Usiadłam , zamknęłam oczy . Myślałam , że mnie kocha .. Rozmyślałam o tym przez 20 minut .. O tej ‘ miłości ‘ . Wyszłam po cichu z łazienki . Spojrzałam przez okno , w którym zobaczyłam wkurwionego Harrego ze łzami w oczach , no a przy nim siedział Liam . Wiedział , że nie mam zamiaru go więcej słuchać .. Niech ryczy .. Mam tego dość .. Pobiegłam do pokoju i zaczęłam się pakować . W trakcie przez drzwi przebiegł Niall i zapytał co robię . Odpowiedziałam , że idę do domu , a on gdzieś pobiegł . Zeszłam na dół . Stanęłam w drzwiach dużego pokoju na dole , w którym zastałam Harrego . Usłyszałam śpiew ..

Shut the door, turn the light off
I wanna be with you
I wanna feel your love
I wanna lay beside you
I cannot hide this even though I tr

Heart beats harder
Time escapes me
Trembling hands touch skin
It makes this harder
And the tears stream down my face

If we could only have this life for one more day
If we could only turn back time
You know I'll be
Your life, your voice your reason to be
My love, my heart
Is breathing for this
Moment in time
I'll find the words to say
Before you leave me today

Zaczęłam płakać . Hazza podszedł do mnie , chwycił moje ręce .
- Proszę posłuchaj mnie .. – powiedział , a jego łza kapnęła na moją dłoń . – To był żart , Liam żartował . Nigdy bym ci tego nie zrobił . Nigdy . – spojrzałam mu w oczy . Przetarł delikatnie moje łzy , które dalej spływały mi po policzku . – Kocham cię . – dodał . Wtuliłam się w niego . Nie wiem czemu , ale wierzyłam mu . Nie chciałam się oszukiwać , kocham go . Nie mam pojęcia także co we mnie wtedy wstąpiło . Ale skąd miałam wiedzieć , że to żart ? Nagle dostał sms’a . Od Sherly . Jak mniemam to jego była . Napisała ‘ Jeszcze razem będziemy . Wiem , że nadal coś do mnie czujesz . Kocham cię . ‘ . Odpisał ‘Kiedy dasz sobie w końcu spokój ? Nie kocham cię . Mam najwspanialszą dziewczynę na świecie . A ty chcesz po prostu pobawić się moimi uczuciami . Nigdy nie opuszczę Amy , nie mam takiego zamiaru . Więc daruj sobie te głupie sms’y . ‘ . Nie sprzeciwiał się temu , abym patrzyła w jego telefon . Ponownie spojrzałam mu w oczy i go pocałowałam .
- Kocham cię . – znów to powiedział , a ja delikatnie się uśmiechnęłam .
- Amy , Zayn nie chce otworzyć pokoju . Nie wiem co mu jest , nie wpuszcza nas . Usłyszeliśmy tylko jak powiedział , że musi z tobą poważnie pogadać . – wparował do pokoju Louis i to powiedział . Nie wiedziałam co się stało .. Może chodziło o Olivię .. 




02:40 , a ja rozdział dodaję . Brawo mi , haha . No ale do tej godziny go pisałam , więc no . XD Dzisiaj też ryczałam pół dnia przez te pieprzone ACTA . No i cały dzień słuchałam ' Moments ' więc mnie jakoś naszło  żeby dać tutaj tekst piosenki , haha . XD Dzisiaj jeszcze postaram się napisać nowy . W końcu jutro czwartek .. Miejmy nadzieję , że nie dojdzie do tego chujostwa . Co jak co , kto jak kto , ale ja się kurwa będę modlić . To chyba na tyle , mam nadzieję , że Wam się spodoba . <3

6 komentarzy:

  1. Ohh zajebiste ! Pisz szybko nexta c.c
    I_Love_Harry_

    OdpowiedzUsuń
  2. słodki był bardzo ten rozdział ♥ sama chciałabym mieć taką przygodę, jaką w tym rozdziale miała Amy . Możesz informować mnie o kolejnych notkach na TT ( @Julia_Loves_1D )lub na gg ( 33922121 ) ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział !! ♥
    pisz już następny bo umrę haha XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie ze sie podoba ;] kurwa nie strasz mnie tym ACTA juz mam dosc , oby to sie nie udalo ....bo wtedy koniec z one direction dla nas .. ;/

      @KingaKik

      Usuń
  4. zajebiste jak zwykle ♥ Najlepszy moment kidy Amy była w łazience z Harrym, a tam wparowali Lou i Zayn ♥ haha XD Czekam na kolejne ! Kocham ten blog od pierwszego wejrzenia (od wczoraj wieczorem) . Te rozdziały tak wciągają ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na nastepny !! ahhhhhhh Harry ♥♥

    @karoilinkaaaa1D

    OdpowiedzUsuń