środa, 1 lutego 2012

Rozdział 9



- No bo .. Wiem , że było nam tak dobrze .. Ale ..
- Co ? – byłam nieco zmieszana .
- No bo .. – spojrzał mi w oczy przepraszającym wzrokiem . – Kupujemy jutro nowe łóżko wodne ! – dokończył i wybuchł śmiechem . Patrzyłam na niego jak na jakiegoś idiotę .
- Wiesz , że mnie wystraszyłeś ? Myślałam , że mnie zdradziłeś , albo masz inną ..
- Nigdy ! – krzyknął i pocałował mnie w kącik ust .
- Żałuj , że nie widziałaś swojej miny ! Haha . – powiedział , a ja sama z siebie zaczęłam się śmiać . Nie mam pojęcia dlaczego . Nagle do pomieszczenia wszedł zaryczany Niall . Wystraszyłam się .
- Niall ! Co się stało ?! – krzyknęłam przytulając go .
- Nie wierzy mi .. – gadał zapłakany . Jak tak na niego patrzyłam chciało mi się płakać razem z nim . Nie zostawię tak tego . Porozmawiam z Emmą . Pocałowałam blondyna w policzek i zostawiłam go z Harrym . Wbiegłam do pokoju . Moja przyjaciółka leżała i ryczała . Położyłam się przy niej i ją przytuliłam .
- Zdradził mnie .. – powiedziała przez łzy .
- Nialler ?! No chyba żartujesz ! On siedzi i ryczy w kuchni przez to , że mu nie wierzysz .
- A jak ja mam mu wierzyć ?..
- On nie jest taki . Emma , przecież go znasz . Chłopak się załamał . Widać , że nie może bez ciebie żyć dziewczyno . Uwierz mi .
- Serio ?
- Tak . – dziewczyna wtuliła się we mnie . Po chwili wstała i wyszła . Poszłam za nią . Gdy zobaczyła odwróconego tyłem , zapłakanego blondyna zatrzymała się , a łzy znów pociekły jej po twarzy . Podbiegła do niego i przytuliła go od tyłu . Niall obrócił się i pocałował ją .
- Kocham cię Niall . – wydukała .
- Nigdy bym cię nie zdradził , nigdy . Kocham cię nad życie . –mi także spłynęła łza jak na to patrzyłam . Za mną stał Harry i obejmował mnie w pasie . To było takie słodkie .
- Nagrywałem to . – szepnął mi do ucha mój chłopak , a ja uśmiechnęłam się . Oni tam stali i wtulali się w siebie , co zapewne będzie jeszcze długo trwało , więc ja postanowiłam się odważyć i zadzwonić do mojej biologicznej matki .. Bardzo się denerwowałam , ale zrobiłam to .
- Amy ? .. – usłyszałam głos kobiety .
- Tak ..
- Wtedy jak zadzwoniłam .. Chciałam się spotkać , zobaczyć cię . Nie wiem czy wyrazisz na to zgodę .. Czy twoi rodzice wyrażą , ale ..
- Jacy rodzice ? Oni nie mają nic do gadania .. To ty jesteś moją matką . I tak , wyrażę zgodę .
- A mogłabyś .. Oczywiście jak zechcesz .. Przyprowadzić ze sobą twojego chłopaka ? Z chęcią go poznam .
- Tak , pewnie . To o której ?
- Może za tydzień we wtorek , o 17 ? Mam dużo pracy , przepraszam .
- Ok , a gdzie ? – spytałam . Kobieta podała mi adres zamieszkania , pożegnałyśmy się i zakończyłam rozmowę . Pierdolnęłam się na moje kochane miękkie łóżko i zasnęłam .

Przebudziłam się , rozciągnęłam , przetarłam oczy . Postanowiłam , że zejdę na dół , do kuchni zjeść jakieś śniadanie . Była 10 więc wszyscy spali . Weszłam po czym jebłam na ziemię gdyż potknęłam się o czyjeś nogi . Moim oczom ukazał się Nialler i Emma , którzy spali na podłodze wtuleni w siebie .. No , miałam rację że długo tu zostaną .. Ale wiedziałam jak zbudzić blondyna . Zaczęłam robić jajecznicę , a chłopakowi mimowolnie otworzyły się paczałki .
- Dzięki . – powiedział po czym się zaśmiał .
- Za co ?
- Za jajecznicę .
- Spieprzaj , to nie dla ciebie .
- No wiesz co ? – udawał obrażonego . Stanęłam nad nimi i przyjrzałam im się uważnie . – No co ? – spytał chłopak zauważając mnie .
- Jak ona wytrzymuje w nocy z twoim gadaniem przez sen ? – zaśmiałam się cicho .
- Kocha mnie .
- Na pewno nie jak śpisz . – ponownie zaczęłam się nabijać z przyjaciela .
- A cię mama nie kocha . – spojrzałam na niego po czym mimowolnie po policzku spłynęła mi łza .
- No to wyjebałeś z tekstem ..
- Przepraszam , zapomniałem . Przepraszam Amy .
- Nic się nie stało .. – powiedziałam i zaczęłam wpieprzać jajecznicę . Emma się obudziła , a do kuchni wszedł Hazza . Nagi Hazza ..
- Oszczędź mi widoków . – powiedziała przyjaciółka .
- Wstydziłbyś się . – zaśmiał się Niall . Harry zatkał uszy .
- La la la la la la la la la la la la ! – śpiewał głośno . My wszyscy wybuchliśmy tak głośnym śmiechem , że obudziliśmy resztę . Do kuchni wbiegł Lou .. No kurwa , nagi Lou . Harold spojrzał na przyjaciela i zakrył mi oczy .
- Dzisiaj dzień nagości ! – krzyczał Louis . Po nim wbiegli Liam i Zayn .. Po tym co słyszałam , bo widzieć nie mogłam , także byli nadzy .
- Ubierzcie się kurwa ! Tu jest moja dziewczyna ! – krzyknął Harry .
- I mówi to człowiek , który jest ubrany . – zaczął się śmiać Zayn .
- Robimy śniadanie ! – krzyknął Liam .
- Ubranym wstęp wzbroniony ! – zaczął się na nas wydzierać władca marchewek .
- No Amy , rozbieraj się .
- Nie . – odpowiedział za mnie mój chłopak . – Spierdalajcie , nie popaczycie na nią , ona jest moja i chuj .
- Ci w dupę . - powiedział rozbawiony Zayn .
- W dupę za miło . W oko . – dodał Lou .
- W oka . – rzekł Niall .
- Dobra , skończcie . Amy się nie rozbiera . – powiedział Hazza .
- Nie kłóćcie się tylko róbcie śniadanie goryle . Jestem głodna . – przeciągnęła się Emma . Obie wyszłyśmy i zostawiłyśmy kuchnię chłopcom . Po 15 minutach zawołali nas na śniadanie , ale z powodu , że ja już jadłam , poszłam na górę . Spojrzałam na szafkę , na której leżał telefon Harrego . Wzięłam go i zaczęłam oglądać zdjęcia . Przez chwilę się zastanawiałam czy może to jednak nie moja komórka , bo widziałam tam same moje zdjęcia . Jak śpię , jak rozmawiam , jak jem , jak oglądam . Jejku . Odłożyłam telefon na swoje miejsce i poszłam do łazienki się ogarnąć . Po skończonej czynności udałam się na dół , do pokoju gdzie zazwyczaj przesiadywało całe towarzystwo . Rozglądnęłam się – nie było nikogo . W kuchni też nie . No to rozłożyłam się na kanapie i włączyłam TV . Po 5 minutach wyskoczyli zza drzwi . Ku mojemu zdziwieniu cała 5 lśniła nagością .
- Dzień nagości ! Dzień nagości ! – krzyczał Lou .
- A weźcie mnie nie wkurwiajcie . Idźcie świecić dupami gdzie indziej . – powiedziałam znudzona . Spojrzałam na moją przyjaciółkę , która przytulała się z Niallerem . – No Emma , nie gadaj , że ty też .
- Haha , namówili mnie . – zaczęła się śmiać .
- Niall ci pozwolił ?
- Tak . W końcu jestem z przyjaciółmi , nie ? – uśmiechnęła się szeroko .
- Rozbieramy ją ! – krzyknęli wszyscy . Ja najpierw nie ogarnęłam o co chodzi , myślałam że ogólnie kogoś innego mają na myśli , ale po chwili dotarło do mnie że się zbliżają , więc wyślizgnęłam się do łazienki i szybko zakluczyłam drzwi . Ale zaraz Harry je kurwa jakimś cudem otworzył .
- Nie mam humoru . – powiedziałam .
- Dobra , okej . Nie denerwuj się . – Hazza zaczął mnie całować . Jak się od siebie oderwaliśmy zauważyliśmy Lou , który z poważną miną chwycił mojego mężczyznę za loki .
- Kochanie ! Ty mnie kurwa zdradzasz ! Porozmawiamy w domu ! – krzyknął i zaczął prowadzić go do pokoju . Ja zaczęłam się śmiać . Do łazienki wszedł Liam z żelem pod prysznic w ręce .
- Kupiłem dla ciebie wczoraj . Taki sam dostała Emma . – uśmiechnął się .
- Dziękuję . – powiedziałam i pocałowałam go w policzek . On obrócił głowę . Czyli przez przypadek jebłam mu buziaka w usta . Chłopak spojrzał mi w oczy .. Ja pierdolę ..







DZISIAJ URODZINY HAROLDZIKA ! NASZ SEKSIAK KOŃCZY 18 ! YAAAAAY , OD DZISIAJ JEST DOROSŁY . STARA DUPA , NIE ? HAHA . < 3  A jeżeli chodzi o rozdział , to pisałam go mając lekką fazę , więc nie wnikajcie w ten dzień nagości , haha . Mam nadzieję , że wam się spodoba i liczę na miłe komentarze . Dziękuję w ogóle , że to czytacie , haha . xx

7 komentarzy:

  1. Fajnych słow używasz.. jebłam, ja pierdolę .. Bardzo fajne opowiadanie, czekam na next rozdział . ;d A co do Harold,a to on będzie przeciez forever young ! ♥ ; p

    OdpowiedzUsuń
  2. możesz mnie informować o kolejnych notkach na TT @Jullia_Loves_1D ? ♥ ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne :)
    czekam na następny rozdział ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne <3 nowy rozdział kochanie ;*
    http://iloveyouforever-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne !!! kocham twoje opowiadanie !!! czekam na następny !!! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski rozdzial . Bede cie odwiedzac . Super piszesz . :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam to co piszesz.Jesteś neisamowita!Czekam na dalszą część ;))))

    OdpowiedzUsuń