* tydzień później *
Cały tydzień spędziłam z moim nowym chłopakiem . Pięknie ,
pięknie , fajnie , fajnie , aż w końcu zachorowałam . Przy tym zaraziłam Nialla
. Harry zapytał moich rodziców czy może się mną zaopiekować , a oni się
zgodzili . Czyli dokładniej przez cały następny tydzień mam żyć z piątką
chłopaków pod jednym dachem . Rodziców Harrego nie było , no i miało nie być
dwa tygodnie . Leżałam w łóżku okryta ciepłym kocem , a przy mnie siedział
Hazza .
- Która jest godzina ? – spytałam . Chłopak wyciągnął
komórkę z kieszeni i spojrzał na nią .
- Dwudziesta .
- Chyba pójdę spać . Naprawdę źle się czuję . – powiedziałam
z okropnym bólem głowy , brzucha i wszystkiego co by było można wymienić .
- Na pewno nie chcesz spać ze mną ? – usłyszałam troskę w
jego głosie . Nie chciałam , aby on też zachorował .
- Przepraszam , nie chcę cię zarazić . – chłopak spojrzał na
mnie i pocałował mnie w czoło .
- Ale wtedy przynajmniej będę mógł cię całować , spać z tobą
ciągle i w ogóle .
- Nie .
- To idę powiedzieć dla Nialla żeby mnie zaraził .
- Harry . Proszę .. – już praktycznie nie mogłam mówić . On
spojrzał na mnie i ponownie przy mnie usiadł . Nie wiadomo jak szybko zasnęłam
. Obudziłam się . Spojrzałam na zegarek , była 01:00 .
- Obudziłaś się ? – usłyszałam szept chłopaka , który ciągle
siedział przy łóżku . Zdziwiłam się .
- Skarbie , idź spać .
- Nie zostawię cię .
- Dam radę , idź . – po chwili Harry wyszedł . Mijały
godziny , ja nadal nie mogłam zasnąć .
- Śpisz ? – zauważyłam Niallera w drzwiach .
- Nie .. Nie mogę .
- Tak jak ja . – powiedział po czym usiadł przy mnie .
- Kładź się , w końcu ty też jesteś chory . – zrobiłam mu
trochę miejsca , a on się położył . Zaczęliśmy rozmawiać , śmiać się , aż
zaczął mnie jeszcze gorzej brzuch napierdalać . Po jakiś 2 godzinach chłopak
zaczął mi się zwierzać .. No w końcu był moim przyjacielem , traktowałam go jak
brata , ale nigdy tak dziwnie nie gadał ..
- Wiesz .. Jednak zazdroszczę Harremu , Liamowi , Lou no i
przecież Zayn też niedługo będzie z Emmą . Brakuje mi kogoś kogo mógłbym
całować , przytulać , rozmawiać ..
- A schabowy ? – uśmiechnęłam się . Ale to raczej nie była
dobra pora na żarty . Coś go przybiło .
- Yh , nie żartuj .. Naprawdę , chyba nikogo nie znajdę .. –
po tych słowach przytuliłam go
.
- Nie gadaj tak . Jesteś naprawdę wspaniałym chłopakiem .
- Dzięki . – wtedy zagościł uśmiech również na jego twarzy .
Znów zaczęliśmy rozmawiać , śmiać się . Zaczęłam coś gadać , aż zauważyłam , że zasnął .
Uśmiechnęłam się do siebie , przykryłam go , wstałam i ruszyłam do pokoju
mojego chłopaka . Nagle zrobiło mi się słabo . Podparłam się o ścianę ,
przeczekałam , lecz po chwili ruszyłam dalej . Po cichu wsunęłam się mu do
łóżka , nie okrywając się bo nie chciałam go budzić .. No ale chyba sam nie
spał , bo mnie okrył i przytulił . Tak o to w końcu zasnęłam .
***
Ledwo otworzyłam oczy . Leżałam dalej w objęciach Harrego ,
który nie spał tylko rozmawiał z czwórką chłopaków siedzącą w pokoju i
przyglądającą się nam .
- Hej śpiąca królewno . – rzucił któryś z przyjaciół . Nie
zorientowałam się nawet czyj to był głos .
- Pa królewiczu . – powiedziałam lekko się uśmiechając .
Spojrzałam na Niallera , który wgapiał się w płatki na stoliku . Reszta to
chyba zauważyła bo zaczęła się na niego wydzierać , żeby nic nie wpieprzał bo
znowu wyrzyga .
- Przestańcie . – powiedział Harry . – Głowa ją boli . –
jakby mi to wyjął z ust . Wtuliłam się w niego .
- Już się lepiej czuję . – powiedziałam po czym wstałam z
łóżka . Wzięłam jakieś ubrania i ruszyłam do łazienki . Ubrałam się i wyszłam z
domu . Nie wiem co we mnie wstąpiło , ale chciałam się przewietrzyć . Szłam
ulicą gdy zauważyłam grupkę chłopaków ze szkoły , którzy się do mnie
przystawiali . Byli nienormalni . Chciałam się zawrócić , no i tak zrobiłam ,
ale mnie spostrzegli i podbiegli do mnie .
- Eja ślicznotko .
- Zostawcie mnie . – szybko odpowiedziałam idąc dalej .
- Nie , nie , nie .
- Piękna , spokojnie . – wszyscy coś pieprzyli . Chciałam od
nich uciec , ale ciągle za mną szli .
- Pójdziemy do mnie , ogrzejemy cię trochę , bo coś się trzęsiesz
.
- Spieprzaj ! Może i jest mi słabo , ale mam jeszcze siły ,
aby ci przywalić . Jezu , uważajcie , ciężarówka za wami ! – krzyknęłam .
Oczywiście skłamałam i zaczęłam uciekać . Mieli różne pomysły , nie zdziwiłabym
się jakby mnie zgwałcili – to było w ich stylu . Dotarłam w końcu ledwo ciepła
do domu . Weszłam i usiadłam na ziemię .
- Gdzie byłaś ?! Jesteś cała biała ! – spojrzałam na Harrego
, który wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju . Wyszedł , ale zaraz wrócił ze
szklanką wody i tabletkami . No to domyśliłam się , że mam to połknąć . Tak też
zrobiłam . Usłyszałam dzwonek mojego telefonu . Dzwoniła mama . Powiedziała ,
że chce poznać mojego chłopaka , tak jak i mój tata i … Brat . Tylko nie to ..
Nagle do pokoju wpadł Nialler , nawet nie zauważył Harolda .
-Amy .. Ja się zakochałem . – powiedział z wyszczerzoną gębą
.
Świetny, możesz dodawać dłuższe rozdziały ?
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ! ♥
super....dawaj następny rozdział....już się nie mogę doczekać...@Only_you_Harry :)
OdpowiedzUsuńbisty !! I Niall w końcu kogoś pokochał ;D no oprócz jedzenia ;P ... @MiSiA__lOve1d
OdpowiedzUsuńŚWIETNYYY :** JUŻ CI MÓWIŁAM TO Z RESZTĄ ,AlE CO TAM JEST BOSKI BOSKI BOSKI ♥♥♥ CZEKAM NA KOLEJNY :)
OdpowiedzUsuń@juliaaswag
Boze to naprawde dla mnie ! ?
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIE !! :* xxx
@KingaKik
mmm PODOBAŁO MI SIE CZEKAM NA KOLEJNY ROŹDZIAŁ !
OdpowiedzUsuń@KAROLINKAAAA1D
musisz pisać dalej. ;) Fajnie się to czyta. :)
OdpowiedzUsuńdokładnie świetnie się czyta ! i czekam na następny rozdział :D + MA BYĆ DŁUŻSZY ! XD
OdpowiedzUsuńclaudiaa_poland
jakby co hah ♥