sobota, 5 maja 2012

Rozdział 27


Spostrzegłyśmy chłopców , którzy leżeli na piasku ze śmiechu i Lou , który wpadł do wody .
- Czemu on leży w wodzie ? – zapytała Katie .
- Spa .. Spa .. – śmiał się Horan .
- No gadaj no ! – rozkazałam .
- Spadł z drzewa ! Hahahahaha ! – ponownie zaczął się napierdalać , a reszta to nawet nie była w stanie nic powiedzieć . Podbiegłam do chłopaka i podałam mu dłoń .
- No chwyć mnie za rękę , pomogę ci wstać .
- Nie bo chcesz mi zrobić jakiś kawał .
- To nie . – powiedziałam i odeszłam . – Leż tam sobie patafianie . – Zaśmiałam się .
- Szydzisz z czyjegoś nieszczęścia plebsie ?
- Jak mnie nazwałeś ? – odwróciłam się i wróciłam do niego .
- Nic , nic już , przesłyszało ci się . – próbował się wymigać siedząc w wodzie . Postanowiłam to pozostawić bez komentarza i odeszłam . Nagle jakoś zrobiło mi się dziwnie przykro , nawet nie wiem z jakiego powodu . Byłam jakaś załamana , zmęczona  , chciałam zostać sama . Usiadłam na jakimś przewróconym drzewie i puściłam muzykę z mp4 . Najpierw tak siedziałam i siedziałam , ale później się położyłam i zasnęłam .

Z perspektywy Liama :

- Nie ma tu zasięgu . – wkurwiałem się .
- Amerykę odkryłeś . – prychnął Zayn .
- No , ale nie mogę nawet zadzwonić do Danielle . Powiedziałem jej , że idę z wami na łódkę i że się odezwę . A nie mogę się odezwać i jeśli przez dłuższy czas będziemy zmuszeni tu zostać to znowu może być coś nie tak i mogę coś spieprzyć , bo ona może pomyśleć , że ja jej nie kocham i dlatego się nie odzywam , a ja ją kocham i chcę się odezwać , ale nie mogę – wpadałem w panikę .
- Oj tam stary , wymyślasz już czarne scenariusze i tyle . Będzie dobrze , ktoś nas stąd wyciągnie jakoś . – sugerował Louis .
- Ale kto ? Doskonale wiecie , że nikogo tu nie ma i jesteśmy zdani na siebie . Po prostu udajecie takich twardych i w ogóle , a tak naprawdę wiem , że w środku wymiękacie . – powiedziałem .
- Gówno prawda . Ja tam się nie boję . – zaśmiał się Hazza .
- Harry , wiesz , że to nie tak hop siup ..
- Cztery baby łosiem dup – przerwał mi Lou śpiewając . – Oł , sorry , ale tak mi się wymsknęło . Dokończ . – podrapał się po głowie . Spojrzałem na niego z miną typu ‘ WTF ‘ i przeszedłem do rzeczy .
- Jesteśmy tu dopiero nie cały dzień . Założę się , że jeszcze spotka nas wiele niebezpiecznych rzeczy . – skończyłem .
- Aj weź , ty to zawsze taki pesymista jesteś .
- Ta , a ty taki optymista .
- To chyba lepiej , nie ?
- Nie kłóćcie się już kurwa tylko mi pomóżcie . – wtrącił się Malik niosąc jakieś gałęzie i co nie tylko . – Tam jest reszta rzeczy , idźcie po to . Trzeba zbudować jakieś coś na noc . – dodał , a my zabraliśmy się za robotę .
- Ej , gdzie jest Katie ? – spytał panicznie Niall .
- Pewnie z Amy . – wzruszył ramionami Louis .
- Nie , Amy jest tam , śpi .
- O oł . Trzeba jej poszukać .
- Dobra , wy to kończcie , a ja i Nialler pójdziemy . – powiedziałem , po czym z blondynem ruszyliśmy szukać dziewczyny .
- Martwię się o nią .. – przerwał ciszę Horan .
- Domyślam się .. Czujesz coś do niej Niall ? – spytałem , a chłopak odwrócił głowę w drugą stronę i zaśmiał się .
- To chyba jasne , że tak , prawda ? – uśmiechnął się lekko .
- Powiedz jej to .
- Nie wiem jak .. Chcę z nią spędzić więcej czasu , dokładniej ją poznać .
- Teraz masz duuużą okazję . – powiedziałem .
- Zobacz ! – krzyknął Niall , wskazując palcem na siedzącą na trawie dziewczynę z jej torbą , która była pełna owoców . Podbiegliśmy szybko do niej wypytując co się stało .
- Chyba .. Chyba skręciłam kostkę . – mówiła dziewczyna .
- Ale jak ? – zapytałem .
- Potknęłam się .. Tam leży jeszcze parę owoców , które mi wyleciały . – pokazała , a ja poszedłem je zebrać i włożyłem do jej torby . – Dziękuję , że przyszliście , naprawdę nie wiedziałam co mam robić , gdybym zaczęła krzyczeć to i tak nikt by mnie nie usłyszał .. No może oprócz jakiś zwierząt .
- Nie ma sprawy . Liam weź torbę . – rozkazał Niall , po czym wziął Katie na ręce i poszliśmy w stronę tego całego szałasu , który mieli wybudować . Jak doszliśmy , to oczywiście nie był jeszcze skończony . Ściemniało się , a my nie mieliśmy gdzie spać . Na szczęście dziewczyny wzięły koce i ręczniki . Harry poszedł po Amy , a ja miałem rozpalić ognisko , więc wziąłem się za robotę .

Z perspektywy Amy :

Poczułam dotyk czyichś warg na ustach . Otworzyłam oczy i ujrzałam mojego chłopaka .
- Hej kochanie . – uśmiechnął się i zaczął mnie namiętnie całować . Nie opierałam się . Następnie wziął mnie na ręce i zaniósł na jakąś łąkę . Było już prawie ciemno . Położył się na ziemi , a ja usiadłam na nim , po czym ponownie zaczęliśmy się wymieniać śliną . Chłopak zdjął mi bluzkę i rzucił za siebie . Po chwili dobrał się do mojego stanika i zaczął rozpinać go zębami . Później to ja zaczęłam zrzucać z niego ubrania . Hazza włożył rękę w moje spodnie i ściągnął mi je razem z majtkami . Zaczął pieścić moje piersi , przejeżdżać językiem po całym moim ciele . Zaczęliśmy zabawę . Po chwili usłyszeliśmy jakieś śpiewy i w ogóle , nie byli to chłopcy z Katie , byli to jacyś inni ludzie . Wystraszyłam się .
- Spokojnie , uspokój się . – szepnął Styles . Ja przyłożyłam mu palec do ust , co oznaczało , że ma być cicho i powoli , po cichu wstałam . Ujrzałam ludzi , ogień , jakieś kurwa dzikie densy w stylu Tomasza Niecika .. Schyliłam się trochę , aby mnie nie zauważyli .. Zaraz zaraz .. To .. Kurwa tubylcy !


NAPISAŁAM TEN ROZDZIAŁ W PIĄTEK ALE MI SIĘ NIE CHCIAŁO DODAWAĆ , ZNACZY ZAPOMNIAŁAM . XDDD MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ SPODOBA I LICZĘ NA KOMENTARZE ; D 

8 komentarzy:

  1. "densy w stylu Tomasza Niecika" hahahhahahahahahhahahahahahhahahahahhahahahahahhahahahahahahha jebłam xd
    podoba się! szybko pisz następny!!

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi sie :)
    zapraszam do czytania u mnie 18 rozdziału :)
    galaxy-strawberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. densy w stylu Tomasza Niecika . :D hahahahahahahahahahahahaha jebłam ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. tubylcy.! O__________________________o XDD
    Hahah jak zwykle świetny. :D
    Zapraszam do siebie na up-all-night-x.blogspot.com :)
    @Agu009_

    OdpowiedzUsuń
  5. Densy w stylu Tomasza Niecika ;D LoL ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah tubylcy i densy w stylu Tomasza Niecika! xD
      Ale ty masz pomysły!
      Czekam na nn! <3
      Zapraszam do siebie!
      http://up-all-night-onedirection.blogspot.com/

      @Dariiaofficial

      Usuń
  6. hahahahahahahahaha !! jejku, dlaczego tak długo nic nie piszez ?! ostatnio dodałaś 5 maja, chcemy szyyybciej !! :**

    + zapraszamy do nas ;)

    OdpowiedzUsuń